Ciekawe historie i wywiady

Katarzyna Rymaszewska

Katarzyna RymaszewskaMiędzynarodowa Fundacja Reaxum: Witaj Kasia, czym jest dla Ciebie niepełnosprawność i jak mogłabyś ją zdefiniować?

Katarzyna Rymaszewska: Dla mnie niepełnosprawność to przede wszystkim trudności dnia codziennego i bariery. Pokonywanie swoich słabości i mimo wszystko dźwiganie mojego małego świata! Kiedyś w ogóle czułam się jak odludek. Nic nie było proste i dostosowane do potrzeb osób niepełnosprawnych. Było bardzo ciężko… Zresztą i do tej pory nie jest lekko, ale na pewno jest łatwiej… Zmieniło się postrzeganie świata na ludzi niepełnosprawnych i to mnie bardzo cieszy. Wiadomo, że niepełnosprawność zostanie ze mną do końca życia i zawsze będę się z nią zmagać. Jak każdy niepełnosprawny wolałabym być w pełni sprawna, ale Bóg chciał inaczej. Jest, jak jest i musi być.

Międzynarodowa Fundacja Reaxum: Czym jest dla Ciebie aktywność zawodowa?

Katarzyna Rymaszewska: Dla mnie aktywność zawodowa jest czymś wspaniałym… Człowiek może przez to rozwijać się w każdej dziedzinie swojego życia! Być potrzebnym i przede wszystkim stać się samodzielnym finansowo. Aktywność zawodowa uczy dyscypliny i samorealizacji. Pozwala spełniać marzenia i wreszcie pozwala uwierzyć człowiekowi, że on jest kimś ważnym i wyjątkowym. Pamiętam jak dostałam swoją pierwszą pracę i była to jeszcze wymarzona praca, to chciało się krzyczeć ze szczęścia. Później kolejne zatrudnienia podnosiły wiarę w siebie i drugiego człowieka. Dziś jak najbardziej czuję się spełniona zawodowo. Mam naprawdę wspaniałą pracę i nie zamieniłabym ją na żadną inną. Mogę tylko powiedzieć: chwilo trwaj…

Międzynarodowa Fundacja Reaxum: Jaką wartość ma dla Ciebie praca?

Katarzyna Rymaszewska: Dla mnie praca ma przeogromną wartość. Oczywiście, że najważniejsze jest zdrowie, ale wiem, że bez pracy życie człowieka niepełnosprawnego to wegetacja. Chyba każdemu człowiekowi bez pracy jest trudno związać koniec z końcem. Nie da się opisać słowami ile mi daje szczęścia praca. Jest ona dla mnie bardzo ważna. Dzięki niej czuję się spełniona i mogę żyć godnie. Wykupić leki, które są drogie i nie bać się, że z czegoś będę musiała zrezygnować. Opłaty same też się nie zrobią, a renty są bardzo niskie w porównaniu do wydatków. Choć też dobrze, że te renty też są, bo tak to kaplica by była. Stać mnie na spełnianie marzeń, bo przecież każdy je ma. To właśnie praca nauczyła mnie wiary w siebie i drugiego człowieka, że nie jestem tylko niepotrzebną osobą fizyczną. Nauczyła mnie dyscypliny i cieszę się, że uczy mnie wielu nowych umiejętności. Nie stoję w miejscu, a cały czas się rozwijam! Dziękuję Panu Bogu za pracę, którą mam i wszystkim ludziom, którzy dali mi możliwość zatrudnienia! Jestem szczęśliwa, bo mam swoją pracę i stałą pensję.

Międzynarodowa Fundacja Reaxum: Jakie są według Ciebie przyczyny braku aktywności zawodowej niepracujących osób niepełnosprawnych?

Katarzyna Rymaszewska: Myślę, że takimi przyczynami to mogą być zły stan zdrowia, brak motywacji u osób niepełnosprawnych, niskie kwalifikacje zawodowe. Też się z tym spotkałam, że za niska płaca, co mnie po prostu śmieszy, bo mając wypłatę na pensji minimalnej nie jest ona wcale taka mała. Bardziej może też i niepełnosprawni boją się, że może stracą rentę. Na pewno bariery funkcjonalne, transportowe i społeczne też nie działają motywująco na aktywność zawodową niepracujących osób niepełnosprawnych. Niestety nie wszyscy pracodawcy też przychylnie patrzą na osoby niepełnosprawne i to mnie bardzo smuci. Na szczęście jest coraz więcej pracodawców, którzy są naprawdę otwarci na zatrudnianie osób niepełnosprawnych i brawa im za to!

Międzynarodowa Fundacja Reaxum: Opowiedz kilka słów o swoich dotychczasowych doświadczeniach zawodowych.

Katarzyna Rymaszewska: Mogę powiedzieć z całą pewnością, że nie miałam jakichś strasznie przykrych doświadczeń zawodowych. Najwięcej udawało mi się przepracować w telepracy. Z czego bardzo się cieszę, bo nie muszę się martwić o dojazdy i trudności transportowe. Najbardziej będę zawsze wspominać pracodawców takich jak HUSCON, HR VIP i Mikrotech S.A. Obecnie pracuję w HR VIP i naprawdę jest to wspaniała praca i to praca zdalna. Przełożeni są naprawdę super i tak bardzo życzliwi. Każdej osobie niepełnosprawnej życzę takiej mega fajnej pracy, jaką ja mam!

Międzynarodowa Fundacja Reaxum: Czy zgodziłabyś się ze stwierdzeniem, że dla osób niepełnosprawnych praca jest najlepszym sposobem aktywnej rehabilitacji?

Katarzyna Rymaszewska: Hmmm… Myślę, że w połączeniu z rehabilitacją medyczną, jak najbardziej praca jest najlepszym sposobem aktywnej rehabilitacji. A nawet osobom, które pracują zawodowo może ona czasami być jedyną formą aktywnej rehabilitacji, bo patrząc na kolejki na zabiegi rehabilitacyjne to ręce opadają. Rehabilitacja zawodowa ułatwia osobom niepełnosprawnym uzyskanie i utrzymanie odpowiedniego zatrudnienia. Daje możliwość awansu i podniesienie kwalifikacji zawodowych oraz zdobycia nowych umiejętności, które na pewno przydadzą się przy ponownym szukaniu pracy.

Międzynarodowa Fundacja Reaxum: Dzięki zatrudnieniu, niepełnosprawni zaczynają aktywniej funkcjonować, odblokowują się, otwierają się na innych ludzi i stają się bardziej pewni siebie. Czy podzielasz ten pogląd?

Katarzyna Rymaszewska: Oczywiście! Jak najbardziej jest to dla mnie prawdziwy i bardzo słuszny pogląd. Praca uwierzcie mi Państwo, dodaje skrzydeł i wiary w siebie! Człowiek czuje się potrzebny na tym świecie. Staje się niezależny finansowo choćby od rodziny. Nie zamyka się na swoje problemy tylko wręcz stara się je bardziej pokonać! Choćby wyjście wspólne z przyjaciółmi do kawiarni czy na pizzę sprawia, że tak mi się wydaje przestałam się wstydzić swojej niepełnosprawności i praca dodała mi odwagi. Przestały mnie tak boleć docinki ludzi pełnosprawnych na temat mojej choroby. Przestałam się bać tych spojrzeń ludzi. Zawsze czuję się dumna gdy ktoś mnie pyta: „Co robię”? „Czym się zajmuję”? A ja mogę odpowiedzieć, że pracuję i moja praca jest perełką. Daje mi to wiele szczęścia i satysfakcji. Taka duma mnie rozpiera, bo mogę opowiedzieć o swojej pracy swojemu rozmówcy.

Międzynarodowa Fundacja Reaxum: Skąd dowiedziałaś się o Międzynarodowej Fundacji Reaxum?

Katarzyna Rymaszewska: Kochani! Już dokładnie nie pamiętam jak się dowiedziałam o Międzynarodowej Fundacji Reaxum, ale za to wiem jak bardzo jest to FANTASTYCZNA FUNDACJA!!! Fundacja, która faktycznie działa na rzecz osób niepełnosprawnych i co najważniejsze walczy o to by powstawały kolejne miejsca pracy dla osób niepełnosprawnych i daję zatrudnienie. Jesteście wspaniali. Chciałam podziękować bardzo Fundacji Reaxum i powiedzieć, że czuję się wyjątkowo, iż jestem jej członkiem! To dla mnie ogromny zaszczyt!

Międzynarodowa Fundacja Reaxum: Na jakim stanowisku pracujesz i czym konkretnie zajmujesz się w pracy na co dzień?

Katarzyna Rymaszewska: Pracuję na stanowisku pracownik Prac Interwencyjnych i Merchandisingu. Jestem jednym z Administratorów programu InEwi i pilnuję czasu pracy pracowników, urlopów itp. Odpowiadam również za pocztę służbową InEwi. Pomagam pracownikom poprzez maile, udzielam wszelkich wskazówek dotyczących pracy. Tworzę swój miesięczny raport w Excelu na wytyczone zadanie przez pracodawcę. Sprawdzam raporty pracowników pod względem estetycznym i merytorycznym. Mam ciągły kontakt z przełożonymi w sprawach dotyczących pracy i obowiązków pracowników. Swoją pracę wykonuję w sposób zdalny i jest to dla mnie bardzo super sprawa, bo nie muszę się martwić o bariery architektoniczne itp. Mam swój laptop i swoje ulubione stanowisko pracy, które nie zamieniłabym na żadne inne.

Międzynarodowa Fundacja Reaxum: Czy praca w Fundacji Reaxum daje Ci poczucie bezpieczeństwa i samorealizacji?

Katarzyna Rymaszewska: Odpowiem TAK, TAK i jeszcze raz TAK! Dzięki pracy w Fundacji czuję się bezpiecznie pod względem finansowym i czuję się bardzo wartościowym człowiekiem! Fundacja Reaxum dała mi wymarzoną pracę i co najważniejsze mam zatrudnienie dostosowane do swojej niepełnosprawności! A mało tego to Fundacja spełnia marzenia i sprawia, że osoba czująca się Kopciuszkiem staje się Księżniczką. Mam tu na myśli wygrany Konkurs zorganizowany przez Fundację pt: „Życie z pasją” i nagrodę jaką otrzymałam od Fundacji. Pojechałam jako VIP do programu telewizyjneg pt: „ Dancing with the Stars – Taniec z Gwiazdami”. Siedziałam w pierwszym rzędzie i byłam zakwaterowana w ekskluzywnym Hotelu w Warszawie Double Tree by Hilton! Cały czas się rozwijam w pracy w Fundacji i to jest piękne! Dziękuję Wam za wszystko!

Międzynarodowa Fundacja Reaxum: Co mogłabyś powiedzieć o podejściu przełożonych w obecnej pracy? Czy są wyrozumiali?

Katarzyna Rymaszewska: Z całą pewnością odpowiem, że nie mogłam sobie wymarzyć lepszych przełożonych jakich mam teraz. To jest moja najlepsza praca w całej karierze zawodowej. Moją przełożoną jest Pani Anna Kłos – Zarębska i Pani Magdalena Bielska. Te dwie kobietki są tak wspaniałe, że brakuje słów. Mają w sobie ogrom empatii i wyrozumiałości. Niesamowicie otwarte na drugiego człowieka i co najważniejsze nie szczędzą pochwał pracownikom, bardzo rzetelne. Cały czas gotowe do pomocy i robią ogrom dobrej roboty, bo są takim łącznikiem między pracownikiem a pracodawcą. Panią Magdalenę Bielską poznałam osobiście dzięki wygranej w konkursie zorganizowanym przez Fundację Reaxum. To jest tak ciepła osoba i wcale nie czułam, że jest to moja przełożona. Wspólnym rozmowom w Warszawie nie było końca. Mam nawet zdjęcia pamiątkowe z Panią Magdaleną, która ma ogromne poczucie humoru. Na pewno też wiele ciepłych słów chcę skierować do Pani Ani Kłos – Zarębskiej, bo to dzięki niej mam pracę. Nawiązałam z Panią Anią kontakt przez portal społecznościowy, że szukam pracy zdalnej i pomogła mi. Dzięki Pani Ani mam swoją wymarzoną pracę i co najważniejsze super przełożonych, co dopełnia całości szczęścia! Dziękuję WAM!

Międzynarodowa Fundacja Reaxum: Jakie główne zalety i korzyści mogłabyś wymienić w odniesieniu do zatrudnienia w Fundacji?

Katarzyna Rymaszewska: Głównymi zaletami i korzyściami w zatrudnieniu w Fundacji jest to, że jest to praca zdalna i jest elastyczny czas pracy. Pracę trzeba rozpocząć maksymalnie o 10:30, więc każdy śpioch na pewno się wyśpi. Super jest to, że zadanie mamy miesięczne lub dwumiesięczne i co tydzień trzeba wysyłać raport, więc dany temat można naprawdę wyczerpać do końca. Są przewidziane premie i to też jest mega fajne. Wspaniali przełożeni, którzy służą zawsze pomocą. Rozwój zawodowy też jest ogromny, bo akurat ja mam kilka zadań, więc cały czas uczę się czegoś nowego. Bardzo, ale to bardzo mnie cieszy, że umowa o pracę została mi przedłużona na dwa lata, więc daje to już jakiś komfort. Wszystkie sprawy dla pracownika są załatwiane bardzo sprawnie. Obowiązki pracownika są zawsze jasno wyjaśnione. Praca nie jest stresująca, bo przełożeni są bardzo wyrozumiali i pomocni. Czuję się w pracy doceniona, spełniona i szanowana. Jest to dla mnie bardzo motywujące. Fundacja jest wzorowym pracodawcą zatrudniającym osoby niepełnosprawne.

Międzynarodowa Fundacja Reaxum: Jak w kilku słowach mogłabyś opisać Fundację Reaxum?

Katarzyna Rymaszewska: Nigdy nie byłam pod opieką żadnej Fundacji, a trafiłam pod najlepszą jaką mogłam. Fundacja Reaxum naprawdę działa na rzecz osób niepełnosprawnych i co najważniejsze swoje zadania i wytyczne wprowadza w czyn. Jest ogromna opieka z ich strony nad ludźmi niepełnosprawnymi. Ludzie tam pracujący są tak kochani, że ma się wrażenie, że pracują tam aniołowie. Fundacja Reaxum naprawdę walczy o prawa i lepszy byt dla osób niepełnosprawnych oraz daje wspaniały przykład wzorowego pracodawcy i bardzo uczciwego. Daje motywację dla ludzi zmagających się z chorobą, najczęściej od urodzenia. Co najpiękniejsze przywraca wiarę w drugiego człowieka i wiarę w siebie samego. Fundacja Reaxum prowadzi piękną inicjatywę, bo wspiera niepełnosprawnych sportowców. Jest szczerze zaangażowana w realizację swoich działań. Chciałam bardzo podziękować Fundacji Reaxum za to, że jestem ich podopieczną, że dzięki niej mam pracę i mogę godnie żyć. Spełniać swoje marzenia i być niezależna finansowo. Dziękuję wszystkim pracownikom Fundacji za ich wspaniałe serce i życzliwość. Cierpliwość, empatię i wrażliwość. Życzę tym wszystkim ludziom pracującym w Fundacji, aby nigdy nie stracili tego zapału do swojej dalszej pracy. Oby nigdy nie zabrakło im ludzkiej życzliwości. Dużo siły, zdrowia i uśmiechu Kochani. Dziękuję, że jesteście! Dziękuję Wam za wszystko!

Międzynarodowa Fundacja Reaxum: Czy praca w Fundacji zmieniła Twoje życie? Zaczęłaś inaczej postrzegać aktywność zawodową i ją bardziej doceniać?

Katarzyna Rymaszewska: Praca w Fundacji nie była moją pierwszą pracą i dla mnie praca zawsze jest bardzo ważna i staram się wykonywać swoje obowiązki na sto procent swoich możliwości. Na pewno praca w Fundacji jest najlepszą jaką do tej pory wykonywałam. Każda praca uczy samodyscypliny, rzetelności i sumienności. Uważam, że jeśli się robi to co się lubi to jest to już ogromny sukces i szczęście. Zawsze wstaje do swojej pracy z uśmiechem, bo robię to co sprawia mi przyjemność i umiem to robić. Na pewno aktywność zawodowa bardzo ułatwia życie osobom niepełnosprawnym. Sprawia ona, że człowiek czuje się niezależny i potrzebny. Uważam, że zawsze trzeba swoją pracę doceniać, szczególnie jeśli jest to praca w domu. Trzeba doceniać to co się ma, bo można zawsze coś łatwo stracić i wbrew pozorom nie jest łatwo to znowu odzyskać i znaleźć. Każda praca sprawia, że nasza kariera zawodowa się rozwija i to jest piękne. Zawsze nowe umiejętności zdobyte zostają Ci na stałe i przydają się w następnym zatrudnieniu, ale i w życiu codziennym. Cieszę się, że coraz więcej osób niepełnosprawnych podejmuje pracę i pozostaje tylko podziękować dla tak fajnego pracodawcy jakim jest Fundacja.

Międzynarodowa Fundacja Reaxum: Co chciałabyś powiedzieć wszystkim niepełnosprawnym osobom, które w przeciwieństwie do Ciebie boją się zawalczyć o siebie i swoje marzenia. Też kiedyś byłaś osobą poszukującą pracy i domyślam się że nie były to łatwe początki, w takim razie co chciałabyś im przekazać?

Katarzyna Rymaszewska: Drogie niepełnosprawne osóbki, takie jak ja. Nie bójcie się walczyć o siebie i swoje marzenia. Rozumiem każdego z Was, bo początki są zawsze bardzo trudne. Pamiętam jak starałam się o swoją pierwszą pracę to bałam się, że sobie nie poradzę, że będą lepsi ode mnie i co najgorsze nie miałam doświadczenia zawodowego. Jednak choćby chęć lepszego i niezależnego życia sprawiły, że postanowiłam, iż nie poddam się póki nie podejmę zatrudnienia. Wysyłałam kilka razy swoje dokumenty aplikacyjne i w końcu się udało. Pamiętam jaka byłam przeszczęśliwa jak dostałam swoją pierwszą wypłatę, ale miałam też ogromną radość, że moją pierwszą pracą też była praca zdalna. Bardzo szybko zauważyłam jak zaczęłam zdobywać nowe umiejętności i zobaczyłam, że warto próbować do końca. Nie poddawajcie się, bo najtrudniejsze są zawsze początki i wiecie co? Czasami właśnie najgorszy jest ten strach, a nie te obowiązki, które na Was spadną. Walcząc o siebie, walczycie o swoje marzenia, o swój lepszy byt i proszę Was nie bójcie się próbować podjąć zatrudnienie. Zobaczycie jak szybko spojrzycie na siebie w lepszym świetle. Zrozumiecie, że też jesteście wartościowymi i potrzebnymi ludźmi. Serdecznie Was wszystkich pozdrawiam i życzę każdemu z Was i sobie samej samych sukcesów w życiu zawodowym i osobistym.

Drukuj